Dzień przepadł niepostrzeżenie, zostało zmęczenie.
Aha! I są jeszcze kaczki w kaszy! Znaczy się w lodzie.
...ale w locie też!
51 km - laski, piaski i chaszcze - Drwęca - powrót polami.
niedziela, 25 marca 2012
Była sobota (863)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podziel się
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFamwwmeszE9NZ3Fz9gdJJ90k9ZSe7gZ0Q1InH3_1jABkEkqnuv8imNGRwuYYl5GsxTPHoVlb1-K-iD5tjYScwpKhhJRS9-RTf4XxkmjBaW0F4o-4Jbo2KrtBoG_UnH2-hUueb2LOF5ctF/s1600/IMG_1677---Panorama-z+globusem.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz