Napatrzywszy się z wody różnych widoków (w tym i przyrodniczych!) z kronikarskiego obowiązku zapodaję, że miasto Bydgoszcz swój neogotyk pocztowy też posiada.
- I to (o zgrozo!) znacznie bardziej strzelistych rozmiarów niż ten w Toruniu!
Ten obiekt wymaga osobnej wizyty, dzisiaj jeno zauważam jego istnienie, kierując wzrok na pierwszorzędną część bydgoskiej architektury: SECESJĘ. Legenda mówi, że na ulicy Cieszkowskiego (gdzie jeszcze nie trafiłem) mają znajdować się jej bydgoskie perełki w znacznej ilości.
- Póki co galopując przez Centrum zahaczyłem obiektywem tylko o jeden taki obiekt.
Proszę się nie krępować wyrażając zachwyty! Nawet jeśli by to komuś z trudem przychodziło.
Proszę zajrzeć do hotelu "Pod Orłem". A tam poczynając od wejścia jest na czym oko zawiesić!
...ale o tym szczegółowo będzie (jak mnie wpuszczą!) następną razą.
Kiedyś.
niedziela, 5 czerwca 2011
Epopeji bydgoskiej ciąg dalszy (604)
Autor:
Obserwator Toruński
o
05:19
0
komentarze
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Podziel się
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFamwwmeszE9NZ3Fz9gdJJ90k9ZSe7gZ0Q1InH3_1jABkEkqnuv8imNGRwuYYl5GsxTPHoVlb1-K-iD5tjYScwpKhhJRS9-RTf4XxkmjBaW0F4o-4Jbo2KrtBoG_UnH2-hUueb2LOF5ctF/s1600/IMG_1677---Panorama-z+globusem.jpg)