czwartek, 15 listopada 2012

VI FESTIWAL PERFORMANCE "KOŁO CZASU" - 6/6 (1065)























Podsumowanie pewnego etapu

Powtarzam raz jeszcze: nie strzelajcie do pianisty! On wyłazi ze skóry i gra najlepiej jak potrafi, tylko nuty
właściwe, odpowiednie nuty mu dajcie! ...bo inaczej będzie musiał improwizować na temat danego działania
artystycznego zamiast zdawać z niego rzetelną relację.
- A nie każdy lubi jazz!

A na dodatek: jestem wzrokowcem.
Takiemu niekiedy dwa razy coś trzeba paszczą powtarzać zanim zrozumie.
A napisać mu na kartce to łapie w lot!
- Mojemu objaśnieniu sprzyja fakt, że społeczeństwo w 30% składa się z wzrokowców.

Mając to w pamięci pytam się natarczywie: a co to nie można było przed każdym pokazem przypiąć kartki
A-3 z lada jaką informacją we wszystkim wiadomym miejscu?!
- Pamiętajcie o wzrokowcach!

A panią Artystkę która - za niezrozumienie jej dzieła - cholerami we mnie rzuca nie przepraszam.
To także wasz Artystów  interes, aby samemu się przedstawić, albo prowadzącego  z m u s i ć do tego by
jasno, czytelnie i we właściwej formie zobrazował powody dla których każdy z nas widzów ma poświęcić
Wam swój cenny czas!

I pomimo gorzkich słów które do was niekiedy kieruję proszę troszkę więcej cenić sobie każde przez mnie
wypowiedziane słowo. Pamiętajcie o przysłowiu:  "O artyście niech mówią źle czy dobrze byle mówili!
Najgorsze jest milczenie. 
Jeden z tych na którego działalność się nie zgodziłem już to (chyba) zrozumiał.
- I to jest pocieszające, bo dla mnie to spora zachęta do życzliwego przyglądania się Jego rozwojowi.

*   *   *


Jeden z moich przyjaciół zadał mi szereg pytań na które nie znalazłem odpowiedzi. 

Co jest nie tak ze sztuką performance i artystami ją tworzącymi/ ...bo jest! Oni są jacyś dziwni, jacyś 
inni i nie z tego świata. Kiedy się na nich patrzy to nic tylko rozpacz i zwapnienie, egzystencjalne 
smutki albo dno moralne. I - proszę zauważyć - wszystko jest na jedno, czarne kopyto! Przecież taka
postawa to żywa obraza podstawowej powinności artysty; być innym od wszystkich, twórczym być! 
A tu wszyscy nihilistycznie dmą tylko w jedną przeraźliwie smutną dudkę!

Literatura, film, poezja, obraz, słuchowisko potrafi pokazywać ludzi i emocje pozytywne, a tu nic 
tylko styropianem po szybie. I wszystko na sprzedaż, wszystko po to by zaistnieć za wszelką... . 

Nie znając odpowiedzi na te pytania:
  • pokrzepienia serc w następnej edycji tego ważnego "Festiwalu" domagam się. 
  • zabiegam o porządne nagłośnienie (headset?) oraz
  • przyzwoite oświetlenie (reflektor punktowy?), a także
  • uprzejmie proszę o dobrą informację wstępną / manifest artystyczny (może być też wersja drukowana)
Wszyscy na to zasługujemy.

Podziel się