Zobaczyłem Go!
Widziałem jak szedł po cichu - po wielkiemu cichu.
Zabiedzony skradał się po przyległym terenie do "Naszych Stawów".
A dzikość wyzierała mu z oczu!
- On też czeka na wiosnę.
wtorek, 19 marca 2013
Morderca na przednówku (1172)
Autor:
Obserwator Toruński
o
05:35
0
komentarze
Etykiety: Klub Obserwatora Toruńskiego, kot, Nasze stawy
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Podziel się
