Plotkary bydgoskie... .
Stojąc obok nich zastanawiam się czy mam prawo pisać tylko hymny pochwalne na temat Bydgoszczy?
Czy wolno mi na ten przykład napisać, że taki obiecujący (bo w rozbudowie) kawałek B. jakim jest
fontanna "Potop" to się nie rozwija? Zaszedłem tam, patrzę a woda smętnie w niej ciurka jakby pan
Bruski - zajęty wygadywaniem na Toruń - oszczędzał na wodzie... .
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVHqTcrUdx07ynHvFNmsPU0CpfPFJPmb7dXFCpWu67S6xqnXj3eiwAb7Wh0b6DWcwKiohTQPaM7w5lChqKwJVNt7ZH2fcArtRhShuyA8r2X_hzujcAyU8S-R9fDYbKzCBCgX3illxvfhej/s400/IMG_3710---Ratowanie-m%C5%82odego.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1mNbuTSOxPUxZMGbMN4IPK4evqs_obzywpG9ES5ug_V3zHUZpPzKC5mekFqSNlvvaLl9Qxq_OLKPRQBrnX4S32qsUzXsH3VH6CP1QMqOYwu1RbC9hnNUQjbgYiCPZCe9gvWHU5G_45jAd/s400/IMG_3709---Upadek.jpg)
Jak rozumiem upadek w rozwoju fontanny wziął się z roku 2010 kiedy to Fundacja Odbudowy Potopu
zaspała z kwitami i nie dostała dotacji. Można mnie pocieszyć szczegółową informacją, że następny etap
jej powiększania jest tuż za chwilę. Póki co niezmiennie trwam w smutku!
I do tego na pobliskim stawie kaczki, gołębie i rybitwy wymiotło na amen.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh28d83dBOcAraF-my1YDe_njpATloq2pD9KybIrcNRqBP5ALDEaK5bBhBf4FO9CNEOuwgzezU26fHCYgIwtUDj5xlU00UHY3uvZXbAXvjZb8Smc_jANbn57FxgrGI48sXNasvT0ruXDDU1/s400/IMG_3713---Staw.jpg)
Przyglądając się słynnym Młynom Rothera zostałem pokrzepiony wielce obiecującym napisem.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIwJUHAghC76pZ0SvEiGTzs_RiO3PFJeHODtkZJL4E2qxX42F5Tn9IUA9hBfLNZ0-mJin3XsymhKJBsp_Kf43geFmlhgEH3gJZN3-he1F_-90oM_iM23ARp-rIYxXbPY0IBUnUZsYIROU4/s400/IMG_3733---Budowa-ruszy%C5%82a!.jpg)
Stąd też - w odpowiedzi - nie napisałem czegoś niestosownego widząc stojącą od dawna ruinę.
Wiadomo przecież, że jak nie wolno - to nie wolno.
- Ponieważ porządek musi być.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVwK2Ele6fmbRK2yqk_jBApYD0CdiUI3eGnXLgQ6CeFNk8hQrHP8m56yP4bOa8vTj0TCHiJcQQFOsweaPspDT2JcoXD-_IlPI17z64X45t3VDUDgjM6xOPWGK3AW2opYsFsv0IEHlNtsmx/s400/IMG_3732---Tutaj-minie-wolno.jpg)
Wzburzony zakazem popełzłem dalej, albowiem gorąco było bardzo.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivXmH2kglVgBh_hiYS4sVy9xYvTxyk-Pkvm1WPFMmih1CqpDwkGgaaFGjjPGI85VMF1b4T_wUJ95VrTgxaMpPkduXg1im4mukLd8LDqjfLnUOd4Zpx2GLiqshTTGAYFbjx6wVsK-I40BIx/s400/IMG_3751---Burza-wodna.jpg)
A tam już krzepiące widoki wodne. Plątałem się po tych okolicach rozżalony, że Miasto mając takie
skarby na miejscu - gdzieś ma przybyszów z obcych miast. Brak szczegółowego planu powodował, że nie
mając pojęcia gdzie się znajduję zdjęcia robiłem i takoż w przypadkowej kolejności je zamieszczam.
I - proszę się nie dziwić, że do dzisiaj nie wiem, czy byłem już w tej Wenecji Bydgoskiej czy nie?
- Co ja tam będę lamentował zobaczcie sami gdzie mnie poniosło.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaCJh5gE5JvQqOkOXCC3pAQSOXG1hXvLzaFoq34k_J6XUOF8AdmtJWFgBQugrbA8tX1I-soD9pr1gW7IoyQ-E4qTwhyphenhyphennB63xJ7bkQ2rPxLPrkD2W_Xs_17otd7q9M8rIChDWeuhmCUSi7f/s400/IMG_3734---Na-zboczu.jpg)