Dzisiaj jesteśmy ostatni dzień w "Schronisku".
Zupełnie niewykluczone, że jeszcze tutaj kiedyś wrócimy.
W schronisku są nie tylko psy, koty czy - adoptowany ostatnio - lis :-)
Na razie pokażmy kolejnych jego mieszkańców czekających na adopcję czy choćby
zabranie na spacer.
Pozostaje nam jeszcze odpowiedzieć sobie samemu na pytanie:
Jak mogę im - naszym braciom mniejszym - pomóc?
No właśnie: JAK!?
* * *
Składam serdeczne podziękowania p. Agnieszce Wiśniewskiej Dyrektorce
"Schroniska Dla Bezdomnych Zwierząt" za pomoc i życzliwość jaką byłem
otoczony podczas realizacji tego projektu.
Także wolontariuszom jestem winien wdzięczność za dobre rady
i praktyczne wsparcie.
sobota, 12 listopada 2011
Pożegnanie 10/10 (729)
Autor:
Obserwator Toruński
o
05:36
0
komentarze
Etykiety: Miejskie Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Podziel się
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFamwwmeszE9NZ3Fz9gdJJ90k9ZSe7gZ0Q1InH3_1jABkEkqnuv8imNGRwuYYl5GsxTPHoVlb1-K-iD5tjYScwpKhhJRS9-RTf4XxkmjBaW0F4o-4Jbo2KrtBoG_UnH2-hUueb2LOF5ctF/s1600/IMG_1677---Panorama-z+globusem.jpg)