czwartek, 21 lipca 2022

Dzień 17: Bingen n. Renem - Bingen n. Renem, 00 km (2273)

Noc została przespana kamiennym snem. Burza szalała za oknem, pociągi turkotały, ciężki transport drogowy buczał: nic mi nie przeszkadzało.

Około 8:30 rano otrzymałem informację, że schronisko w godzinach od 9:00 do 11:00 jest zamknięte. To jest czas na czyszczenie i dezynfekowanie udostępnianych pomieszczeń.

Na drugim brzegu Renu w Rüdesheim znajduje się jeden z najsłynniejszych pomników w Niemczech potocznie zwany GERMANIA. Pomnik ten upamiętnia zjednoczenie Niemiec po wygranej wojnie prusko - francuskiej 1871r. Nazwa lokalna: Niederwalddenkmal.

Główna ulica w Bingen: Mainzer Straße. Poszedłem na wolny, długi spacer wzdłuż niej.
- Jestem chorobliwie zmęczony.

Kościół pw. św. Szczepana.

Świątynia ta jest w remoncie.

Witraże zostały już odrestaurowane.

Plan miasta zauważyłem, ale nie było ani siły ani ochoty by z niego korzystać :-)

Kaplica w środku miasta.

Bazylika św. Marcina. Nazwa lokalna: Sankt Martin Basilika.

Główny kościół katolicki w Bingen nad Renem.

Kościół ten zyskał miano bazyliki w 1930r.

Świątynia ta będąca mieszaniną wielu stylów architektonicznych może poszczycić się wieloma dziełami sztuki na wysokim poziomie.



Tą odrażającą (żeby nie powiedzieć wulgarną) fizys jednoznacznie kojarzę z Tutivillusem! Ten paskudnik zda się mówić: Ty który przyszedłeś do kościoła nie rozglądaj się po kątach! Oto co i jak - swoim odrażającym wyrazem twarzy - mam ci do powiedzenia.

Wieszak na lampkę oliwną zwykle umieszczaną przy (tu nie odrestaurowanym) krzyżu konsekracyjnym.

Ołtarz szafkowy. Zabierano takie ołtarze na wojnę wioząc je na wozie. Zaletą takiej składanej konstrukcji jest to, że łatwo je było przewozić i rozkładać do mszy polowej.

Detal architektoniczny ważny zauważenia. Ten typ drzwi i w Toruniu można odnaleźć.

Miejska płyta kanalizacyjna miasta Bingen.

Świetlica w schronisku.

Jadalnia.

Zaplecze kuchenne.

Wieczory posiłek.

Cukier winogronowy w czystej postaci. Widać, że to jest popularny, regionalny produkt, bo polecano mi go kilkakrotnie.

"Koniecznie kup! To jest jak zastrzyk natychmiastowej energii!"

Po krótkiej sprzeczce przyznałem mojej trzustce rację, że: "nie wszystko słodkie (co się świeci) jest akurat dla niej dobre".


Podziel się