Dawno temu, kiedy w Toruniu jeszcze była zima (28.12.ubr.)
pojechało się tu i ówdzie ją oglądać. Miejsce z grubsza
odludne, lasami zarośnięte i zakrzaczone bardzo.
W poszukiwaniu słońca się tam pojechało.
- Tylko tyle i aż tyle.
Do dzisiaj schowany w krzakach za nic mam zgiełk i wrzawę
Miasta. Trwam czekając na wiosnę.
- Przecież obiecałem.
czwartek, 15 stycznia 2015
Leśna opowieść (1484)
Autor:
Obserwator Toruński
o
05:03
0
komentarze
Etykiety: bezdroża, lasy, lewobrzeże, Podgórz
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Podziel się
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFamwwmeszE9NZ3Fz9gdJJ90k9ZSe7gZ0Q1InH3_1jABkEkqnuv8imNGRwuYYl5GsxTPHoVlb1-K-iD5tjYScwpKhhJRS9-RTf4XxkmjBaW0F4o-4Jbo2KrtBoG_UnH2-hUueb2LOF5ctF/s1600/IMG_1677---Panorama-z+globusem.jpg)