sobota, 12 lutego 2011

Grzech zaniechania (491)

Latem zeszłego roku - kiedy okazało się że na Szerokiej są śmieci - po interwencji dziennikarza z "Nowości" ekipa z miasta pojawiła się w ciągu pół godziny.



W okolicy "Naszych Stawów" śmieci zalegają miesiącami. Z uwagi na możliwość doznania szoku zamieszczam tylko to jedno zdjęcie... .
- Komentarza nie będzie.



Powyższe zdjęcie jest na odtrutkę.

Podziel się