Kiedy czytam kolejne relacje kol. Aleksandra Hagge z pobytu na przyrodzie to robi mi się wstyd.
Wygląda na to, że on spokojnie - również obok Stawów - przejść nie może i kijem musi sobie
w tym tłumie ptaków torować drogę. Gdybyż tylko o nich opowiadał, ale on zdjęcia tychże pokazuje!
Tym sposobem rosną młode kadry obserwatorów ptasich. Na tym tle moje białe coś na trzcinach,
krzyżówka i kokoszka wodna wyglądają blado. Proszę mnie nie pocieszać, bo i tak jestem dumny,
że wreszcie tego ostatniego ptaszka na "Naszych Stawach" sfotografowałem!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjs5XydQSyH1nOS-MfCzObJJFs0YQ2y8Gt_KEBNtCUle5k0ojJdXrs8Y3aXGzaVchUHeDMXpiu7Ge-HJlyrojmCOBUNHr_H0Bb1NOPIatSCauDlRBls1rjo7eVZ1xiMP2rcPlLbR7ktwRI/s400/IMG_2622---Kaczor-%C5%82ypie.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibNQGSsBe-EX3e6_E1UjwZ4y9jon4sgqslwb1W7rvUzsNQnRM3a8Yhc_Sa5FzsZ_yrc3b31I8naLCG4ZgeNGoB6gHiolePGMqZK1wEw-r1BRgNwYdmuNzLu0gMPIl_KFb_j_-uxK5cB1U/s400/IMG_2634---Na-wodzie.jpg)