niedziela, 21 marca 2010

Brak wpisu (166)



Dzisiaj nie miało być żadnego wpisu.
Mam przecież doskonałe usprawiedliwienie, bo to i paluszek i główka... .
A więc miało być nic, a tu naraz prezent od Klary!
Jak grom z jasnego, ni stąd ni zowąd.
Niespodziewany i bardzo-bardzo trafny.
- Banksy był w tej Wenecji czy co?!

Serdeczne dzięki!
...a tak mi się chciało poleniuchować ;-)

Podziel się