sobota, 15 września 2012

Cygańskie szczęście (1004)

Skradałem się za tą czaplą, przez pokrzywy się przekradałem!
Coraz bliżej i bliżej byłem... .



I nagły wrzask i nagły krzyk!
To po drugiej stronie wody Cyganie, a dokładnie cygańskie dzieciaki właśnie
zaczęły swoją hałaśliwą zabawę.



I czapla, moja wyczekana królewska czapla siwa odleciała!
- Na moment z irytacji kolorowe plamy pokazały mi się w oczach... .
Nie było co robić - spakowałem się i pojechałem do domu jak zmyty.



Tak, dzisiaj jeszcze mam prawo irytować się!

...ale zupełnie z innego powodu.
Być może właśnie wtedy straciłem możliwość zrobienia zdjęcia jak poniżej.



...ale w przyrodzie nic nie ginie!
Ono musiało powstać i powstało, choć w zupełnie w innym kraju i okolicznościach.
"Cygańskie szczęście" - Dymitr Wojnow, (Tichoreck, Krasnodarski Kraj)

- Zdjęcie z konkursu: The Best of Russia.

Podziel się