niedziela, 16 grudnia 2012

Klatwa nabiera rozpędu (1096)

Wszyscy pewnie znają traumatyczną historię, która mi się ostatnio przydarzyła.
W związku z nią - klątwę mą - po raz drugi i przedostatni kieruję do Ciebie - O Przypadkowy 
Znalazco - mej ruchomości.

Nawiązując do poprzedniej informacji uściślam:   
od poniedziałku moc klątwy mej zacznie narastać! Współczuję Ci biedny człowieku... .
Sam nawet nie wiesz na co się narażasz nie zwracając mi zguby.
Paczuszka z nią może być oddana do kiosku "Ruchu" na Rubinkowie albo do księgarni na Szerokiej.
Do mnie - na dopiero co skleconym mailu - należy przesłać informację skąd mam ją odebrać.
- ...i proszę się pospieszyć! Poniedziałek już blisko.

Mój e-mail jest w dolnej części (umieszczonej u góry) zakładki: O mnie.
W innych sprawach też można iść tą drogą, albowiem ona wygodna jest.

*   *   *
A jest tak wygodna jak spacer świeżo odrestaurowanym deptakiem. Jak powszechnie wiadomo
Bydgoskie Przedmieście jest obecnie przedmiotem kultu obecnych władz naszego miasta. Sprawiedliwie
trzeba przyznać, że aby tak się szczęśliwie stało, sami mieszkańcy zbudowali system dbający o ich interesy.
- Widoczną częścią tegoż jest działalność Stowarzyszenia.

Z rogu na rok w tym regionie miasta zachodzą więc coraz bardziej istotne zmiany.

Odczujmy niepowtarzalność miejsca póki jeszcze nie rozleciały się czynszowe kamienice z przełomu
wieków.  Za chwile znikną one zamienione na eleganckie plomby o podwórkach zamykanych elektronicznie.
I bez żalu odejdzie na wieczną niepamięć fetor moczu w bramie i zapach gotowanej kapusty na klatce
schodowej. I przestanie istnieć główna ozdoba, za jaką robi menel bujający się pod numerem policyjnym... .

Póki co, więc... warto na wieczorne podwórka żurawia wypędzić.
- ...ale ostrożnie! Trzeba uważać, bo może się niespodziewanie zdarzyć, że magia wieczoru 

zamiast blokersa nas dopadnie.








Podziel się