środa, 16 czerwca 2021

"Skołowani" w kryminalnej Chełmży (2215)

KTO: Program ABSOLWENT UMK, "Skołowane Niedziele"
- Klub Rowerowy SKOŁOWANI

CO: Wycieczka rowerowa Klubu SKOŁOWANI: Śladami Bernarda 
Grossa”

GDZIE / DOKĄD: Chełmża

KIEDY: 13 czerwca 2011r. (g.10:00 - 16:30)

JAK: Mając w pamięci rajd sprzed dwóch lat do Chełmży wyruszono! Tym razem nasza wycieczka była bardziej tematyczna, bo podążaliśmy jednośladowo tropami zapisanymi w kryminalnej trylogii Roberta Małeckiego: "Skaza", "Wada" i "Zadra". 

Co prawda niektórzy (łącznie z autorem tej notki) nie przeczytali wspomnianych książek (What a shame!) ale zabawa była przednia. To zasługa Agnieszki, której pasją jest śledzenie bohaterów książek i filmów na naszych okołotoruńskich miejscach i szlakach. Oprowadzała nas, opowiadała nam i przewodniczyła po miejscach gdzie żył - był we wspomnianych książkach Bernard Gross - policjant. 

Z uwagi na silny wiatr dojazd do miejsca akcji był chwilami utrudniony. A tenże: szarpał i przeszkadzał, spychał i utrudniał, popychał i odbierał chęć do dalszej jazdy. Mimo wszelkie trudności: nie dalim się! Jechała przecież elita "Skołowanych" - całe osiem osób!

Krótki odpoczynek przy kapliczce i wspomnienie motocyklisty poprzedziły dojazd do przedmieścia Chełmży.

Tak więc, jadąc za głosem Przewodniczki trafiliśmy na Strużal. A tam była pierwsza zagadka, którą pewnie nie wszyscy potrafiliby rozwiązać. Podstępne pytania brzmiało: CO TO JEST GLAMPING?! 

Na nasze stropione miny odpowiedź była praktyczna: to nic innego jak połączenie słów: glamour i camping czyli luksusowy kamping! Ten akurat (jak widać!) działa choć jeszcze jest w budowie.

W tym miejscu godny odnotowania fakt jest ten, że do wycieczki dołączył Prezes "Skołowanych". Hurrra!






To dołączenie zostało potwierdzone wspólnym zdjęciem już w samej Chełmży.

Paryż ma swoją wieżę Eifla, Toruń Kopernika w średniowiecznym anturażu a Chełmża pyszni się pomostem, który warto oglądać tak w dzień jak i w nocy!


Idąc chełmżyńskimi śladami Bernarda Grossa  m u s i e l i ś m y  być przy miejskim komisariacie. 

Info o tym, że egzaminowaliśmy chełmżyńskich policjantów na okoliczność znania trylogii (która nas pod ten komisariat sprowadziła) jest nieścisłe. Rozważano tylko taką możliwość :-)

(Złowrogie echa historii zostały dostrzeżone.)

Kolejny cel naszej wycieczki oznaczał Bibliotekę miejską a następnie restaurację "Mistral".


Solidny odpoczynek z posiłkiem oraz widokiem na najważniejszy zabytek Chełmży przydał nam wszystkim mocy.


Z uwagi na czas niedzielny do konkatedry nie wchodzono. Odnotowano natomiast wspólnym zdjęciem (i z przyjemnością) znajdujący się na niej banner.

Podsumowanie wycieczki przez uczestników nastąpiło w punkcie odpoczynkowym podczas powrotu do Torunia. 
- Z tej wycieczki w pamięci zostanie dobrze spędzony czas i wiatr :-)
 

Podziel się