niedziela, 10 lipca 2016

Co ma piernik do NATO 2/2 (1642)



Impreza w Toruniu odbywająca się w ramach Ogólnopolskich
Dni NATO no nie mogła obyć się bez pierników! W końcu gród
nasz tymiż wypiekami dumnie stoi!






















Trzymając miarę pamiętajmy, że był to barwny, bo barwny
- świadczący o lokalnym kolorycie obrazek - którego
ogólna wymowa miała jednak nieco inny charakter.

Szczególnie cieszy mnie fakt, że policja ma obecnie normalny
sprzęt. Pisze to człowiek, który jeszcze niedawno temu (no za
swojego życia) widział policjanta piszącego na maszynie... .
Tak, na kiwającym się biurku i na takiej mechanicznej maszynie
do pisania liter potrzebnych do sporządzenia raportów i protokołów,
oraz zeznań też.

Od tamtego czasu sytuacja niewątpliwie poprawiła się, bo
dokładnie rok temu widziałem jak policjant pisał protokół na
laptopie, co prawda prywatnym, ale jednak na laptopie.
- Dość biegle zresztą mu to szło.





















Tak więc i ku mojej radości podczas imprezy Policja Państwowa
oraz Straż Pożarna na różne sposoby pokazywały swoje techniczne
możliwości.
























Podczas imprezy warto też było zwrócić uwagę na młodzież.
Szczególnie tą dla której wychowanie patriotyczne - poprzez
przybliżanie historii -
  ma właściwe znaczenie.
- Krótko mówiąc: chwała młodzieży!


















I serdeczne podziękowanie Im za trud przy gromadzeniu eksponatów,
ich konserwacji i przy popularyzacji. Trzeba by się osobno wybrać
do Muzeum Historyczno - Wojskowego.
- Adres: Toruń. ul. Zaułek Prosowy 1.
















O firmach ze sektora zbrojeniowego nie wspominam, bo to temat
dla specjalistów. Co najwyżej wskażę powyżej na drona wydrukowanego
na drukarce 3-D. Z kamerą o takich i innych możliwościach mogącą
bez trzymanki latać przez 40 minut... .
- Zazdraszczam tego bezszczotkowego sprzęta w roz. Full HD + 1.
















Narodowe Siły Rezerwowe też były na imprezie reprezentowane.
Co prawda tylko przez banner, kubek i ołówki, ale zawsze.
- ...aha! Jeszcze ich smycze i cienkie broszurki były też.


























Prawdziwym rarytasem, który chytrze schowałem na zakończenie
były eksponaty zaprezentowane przez rekonstruktorów.

Eksponatów tych zachwalać nie trzeba, albowiem jak atrakcyjne
one są każdy widzi!




















Proszę do woli cieszyć oczy pokazywanymi wczoraj i dzisiaj
obrazkami, bo sama impreza trwała tylko dwa dni. I miejmy
nadzieję, że wartość tego nowoczesnego sprzętu nigdy nie
będzie sprawdzana w warunkach bojowych.


NIECH TAK SIĘ STANIE.

Podziel się