poniedziałek, 18 lipca 2016

Powrót (1646)



Po powrocie z Podlasia do kujawskiej rzeczywistości, aby nie stracić
wrażenia natychmiast do Lasku Piwnickiego udano się uroczyście
na ucztę dla oczu. A tam podawano: czaplę siwą sauté (w locie), pnie
omszałe (powiedzmy, że stuletnie) a także blaski i błyski różne. 
- Lukullusowe to było obżarstwo!
PS. Kwiczoły były także.






Brak komentarzy:

Podziel się