Latem zeszłego roku - kiedy okazało się że na Szerokiej są śmieci - po interwencji dziennikarza z "Nowości" ekipa z miasta pojawiła się w ciągu pół godziny.
W okolicy "Naszych Stawów" śmieci zalegają miesiącami. Z uwagi na możliwość doznania szoku zamieszczam tylko to jedno zdjęcie... .
- Komentarza nie będzie.
Powyższe zdjęcie jest na odtrutkę.
sobota, 12 lutego 2011
Grzech zaniechania (491)
Autor:
Obserwator Toruński
o
05:22
Etykiety: "Nasze Stawy"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podziel się
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFamwwmeszE9NZ3Fz9gdJJ90k9ZSe7gZ0Q1InH3_1jABkEkqnuv8imNGRwuYYl5GsxTPHoVlb1-K-iD5tjYScwpKhhJRS9-RTf4XxkmjBaW0F4o-4Jbo2KrtBoG_UnH2-hUueb2LOF5ctF/s1600/IMG_1677---Panorama-z+globusem.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz