Znacie to? "Na złość mamusi, czapki nie włożę i odmrożę sobie uszy!" Tak postąpili zaślepieni
"działacze" mieszkający w największym mieście w regionie rezygnując z pomostu przyjaźni czyli
"Harmonica Bridge" który bywał w przeszłych latach - nie raz i nie dwa.
Prawdopodobnie te same względy swego czasu zaowocowały zerwaniem współpracy w ramach
"Capella Bydgostienis et Thoruniensis"... . Żałośni politycy wygrywający swoje tandetne geszefciki
utrącili po raz kolejny szlachetną inicjatywę sprzyjającą rozwijaniu współpracy kulturalnej Bydgoszczy
i Torunia. Mam serdeczną nadzieję, że pewnego dnia zniecierpliwieni mieszkańcy obydwu miast
odpowiednio mocno potraktują tych politykozaurów co sieją wiatr.
A póki co parę obrazków z koncertu napędzanego harmonijką ustną i niespożytą energią Sławomira
Wierzcholskiego. Niech się dzieje blues!
wtorek, 3 września 2013
Na złość mamusi (1314)
Autor:
Obserwator Toruński
o
05:24
0
komentarze
Etykiety: 14 Festiwal Harmonica Bridge, Kopernik, Toruń
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Podziel się
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFamwwmeszE9NZ3Fz9gdJJ90k9ZSe7gZ0Q1InH3_1jABkEkqnuv8imNGRwuYYl5GsxTPHoVlb1-K-iD5tjYScwpKhhJRS9-RTf4XxkmjBaW0F4o-4Jbo2KrtBoG_UnH2-hUueb2LOF5ctF/s1600/IMG_1677---Panorama-z+globusem.jpg)