wtorek, 22 lipca 2014

Bez seksu, polityki i religii 2/2 (1377)























Na wszelki wypadek gdyby kogoś zabolała wczorajsza notka 
moja porada: proszę wrzucić na luz - mam wyjątkową nagrodę
pocieszenia: 
nieistniejący już (chyba) w Sieci audiobook "Master 
of the Storm".























Kto będzie chciał to go sobie sam znajdzie. Albo i nie. W tym drugim 
wypadku można się do mnie osobiście. Plik ma ok. 20 MB.

Od 7 lat (słownie siedmiulat) trapi mnie następujące pytanie: czy
znajdzie się w końcu ktoś kto podzieli mój niesłabnący entuzjazm
dla tego audiobooka? 



Słuchałem go i nadal słucham po wielokroć. Niezwykły lektor, hipnotyzująca 
oprawa muzyczna i treść tak wciągająca... . Całość jest dla mnie jak 
niezwykłej urody utwór muzyczny, którego można słuchać razy wiele.
- Można i trzeba.



A co robią w tym duo cyklu te dziecięce rysunki? Otóż przypominają
one, że warto odwoływać się do prawd i symboli podstawowych. Proszę
zwrócić uwagę na syntezę Torunia: Wisła, baszta, motyl, piernik i mury. 























Jest oczywiście i minus takiego myślenia: dzieć się jeszcze na Kopernika 
nie załapał.
- A jak nam Dużym w Toruniu bez Kopernika żyć?!


Podziel się