wtorek, 4 grudnia 2007

Gdy... (57)

...gdy symbol szczęścia nie chce pokazać swojego oblicza...



...gdy żółta ryba łypie na ciebie podejrzliwym okiem nawet nie próbując udawać złotej...

c

...gdy drapieżny santaklaus - nikotynista ziejąc nieświeżym oddechem, składa ci fałszywą obietnicę od której krew w żyłach zastyga...

cc

Zajrzyj sobie tu!



W ciszy i spokoju
pooglądaj, pooddychaj, a nawet pobądź.

c

cc

Mimo braku pełnej jasności a może właśnie dlatego... .



* * *

A jak już nie lubisz wielkich słów to chociaż uciesz się z tego, że Oni nadal robią swoje.
- I dobrze.



PS. Pamiętasz?! Tak jak wcześniej mówiłem: dzisiaj o 16-tej.

Podziel się