czwartek, 1 listopada 2012

"Port Drzewny" i budka (1051)



No więc było się na spacerze w "Porcie Drzewnym".
Pogoda marna, światła migotliwie i za chwilę prawie wcale.
















Aż tu naraz na ziemi budka lęgowa dla nurogęsi z drzewa opadnięta leży.
Zaglądam pospiesznie do środka, a tam...?
- Kaczki w niej (chyba) nie mieszkały, ale pszczoły to i owszem owszem!
Dowód z węzą w załączeniu.

















A poza tym nic ciekawego, tylko świnia nie bażant!
- Na mój (niespodziewany) widok tenże kogut zwiał tradycyjnie: na piechotę.
Po kolejnym takim samym doświadczeniu zastanawiam się, czy kiedykolwiek w życiu
uda mi się zrobić z bliska krystalicznie czyste (albumowe) zdjęcie tego ptaszka... .


Podziel się