piątek, 21 maja 2010

Cała prawda (227)

Jestem zwykłym Obserwatorem.
Tak jak chyba większość.



Cieszy mnie przyglądanie się temu najlepszemu ze światów.
I z tej właśnie radości - na ten ogląd codzienny - rano żwawo mi się wstać chce.



Tak więc niespecjalnie garnę się do działania na wszystkich możliwych polach.
W końcu, życie me jednorazowe i krótkie jest i w szlachetny sposób (a w dobrym towarzystwie!) chcę spędzić je.



Na przykład jakiś sens widzę w tym, aby wyrabiać nieruchome obrazki.
A nie z transparentem czy innym kałachem informacyjnym wokół krzaków latać!
...ale jak słyszę, że "Nasze Stawy" chcą zasypać... .
To jak stary koń kawaleryjski, okiem strzygę i kopytem grzebię.
I rączo pogonić rad był bym!



No tak: ale jak to się ma do postawy racjonalnego działania?
W końcu cenię sobie skuteczność.
- Dobrze się ma.

Niech każdy robi swoje.
- Może to się na coś zda.

Czy dla kogoś jest jeszcze ważny Wojciech Młynarski?!

Brak komentarzy:

Podziel się