Byłem na Rapaku a on nadal gra!
Zamieniłem z nim parę grzecznych słów
(Jak leci stary? Nie męczy cię to granie?)
i odbiegłem gnany nawałą codzienności.
W chwilkę potem spotkałem następnego.
Nie szło pogadać (koncert kolęd w kościele N.M.P.), ale i tak było miło.
- A czy Ty spotkałeś już swojego Anioła?!
środa, 3 lutego 2010
Anioły (127)
Autor:
Obserwator Toruński
o
05:02
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podziel się
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFamwwmeszE9NZ3Fz9gdJJ90k9ZSe7gZ0Q1InH3_1jABkEkqnuv8imNGRwuYYl5GsxTPHoVlb1-K-iD5tjYScwpKhhJRS9-RTf4XxkmjBaW0F4o-4Jbo2KrtBoG_UnH2-hUueb2LOF5ctF/s1600/IMG_1677---Panorama-z+globusem.jpg)
2 komentarze:
ja tak... ale większy jest;)
I to jest właśnie uroda tego najlepszego ze światów! Każdy ma szansę na spotkanie swojego Anioła. Czasem w tym celu trzeba się postarać.
- A czasem sam się znajduje ;-)
Prześlij komentarz