wtorek, 18 września 2012

Chełmno - Coroczna pielgrzymka 1/2 (1007)

Jak co roku tak i niedawno pojechało się spacerkiem / rowerkiem do Chełmna (= 97 km).
Tym chętniej, że "Rzeczpospolita" do tego zachęciła. artykułem "Przeorysza na burmistrza".

Trasa przyjemna, bo prowadząca także wzdłuż pradoliny Wisły przez Unisław. ten sam co ma
 "Morskie Oko" i najbliższą Toruniowi stację narciarską i gdzie jak zawsze jest okazja do
zrobienia - czy zimą czy latem - nad wyraz pi-ę-ę-ę-knych (!) panoram.

W samym Chełmnie zaś - tak jak zawsze jest - na pierwszym miejscu Klasztor, ul. Dominikańska 40.
Otoczony życzliwością (szczególne podziękowania dla Siostry Anny) tym razem miałem nawet
możliwość zobaczenia skarbca, a dokładnie klasztornego muzeum!
- Jest nawet na to parę dowodów zdjęciowych.

Chełmna ogólnie to nawet nie wypada zachwalać! To miasto po prostu trzeba - jeśli już nie znać, to -
przynajmniej ze dwa razy odwiedzić. Za jednym razem wszystkiego się nie da wchłonąć. I dlatego
pokazywane bywa przez mnie co roku i to nie raz już i nie dwa razy.

Ważne info dla nietubylców brzmi: Chełmno to miasto równie co Toruń niezwykłe. 

































































Jutro c.d.n.

Brak komentarzy:

Podziel się