Parę wpisów temu uprzejmie zapytałem się a gdzież to pewne łabędzie
mieszkają? Aby pomóc zidentyfikować to tajemnicze miejsce pokazano
jeden charakterystyczny detal i trochę zdjęć łabędzich.
- I do dzisiaj nic: miejsce jest nieodgadnione.
No to, żeby ułatwić i aby nie było na mnie dorzucam jeszcze parę detali
(słownie dwa) i żadnych łabędziowych - podczas drugiego tam pobytu
już tych ptasząt nie zastałem.
Na zakończenie dorzucam jeszcze wspaniałomyślnie różę!
- W tym sympatycznym miejscu jest także zakątek różany.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf73pw24qY9oSKS8xXqS9RTa7NBOGncALm4uh7ig9ZIxASOTuqhiu3lZRYF3bCMl5huVjjRfqge_9vKsBm9xQuxxYro0K1Wk2LKtz7IQEZJxC7WZT_geKIBFh9RKxYNoYUJPWH3koKYYc/s400/IMG_6336---Jesienna-r%C3%B3%C5%BCa.jpg)
PS. Aby już całkowicie ułatwić identyfikację miejsca dodaję
znalezione w okalającym parku takie oto urządzenie... .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz