poniedziałek, 25 października 2010

Malarz (381)

Malowanie obrazu to praca jak każda inna.
Oczywiście, że tak.
Napewno, że tak.

W malowaniu nie ma magii.
Bo niby po co komu ona?
Trzeba tylko wiedzieć jak się miesza farby.
Jak pędzle dobiera się.
Malowanie obrazu to praca jak każda inna.
Jestem tego pewien.

No i światło jeszcze trzeba na blejtram naciągnąć.
I kolory uzyskiwać trzeba jak trza gdzie być powinny!
Fakturę by pokazać dobrze należało.
I głębię.

Malowanie obrazu to praca jak każda inna.
Mam na to dowody.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

wszystko sie zgadza, ale jak sie jst malarzem, to nie lepiej malowac cos swojego?
biedny Buonarroti...
klara

Obserwator Toruński pisze...

Chłonąć swoimi oczami! Czuć jak kręci we własnym nosie! Przeżywać ekstazę z dotyku własnymi ręcyma... .
- Niektórzy skazani są na protezy. Wiem coś o tym.

Anonimowy pisze...

poprosze o fotografie TEJ wiedzy
-)
klara

Obserwator Toruński pisze...

Jedną z cudowności kontaktów wirtualnych jest "manie się" na baczności.

Człek chlapnie i już po nim - cudowność którą pamiętam z mojej paroletniej "kariery" pedagogicznej. W szkole trzeba było mieć oczy dookoła głowy aby godnie przeżyć dzień, jeśli nie z sukcesem to chociaż bez jakiejś znacznej klęski pedagogicznej... .

A swoją drogą temat arcyciekawy: pokazać mądrość i piękno dojrzałego artysty przy pracy. Takiego który wie o swoim warsztacie (prawie) wszystko. ...albo chociaż dużo.

Nie spotkałem go nigdy ale chciałbym: DARIUSZ MILIŃSKI?!
...ale gdzie mi tam do Lubomierza!

Anonimowy pisze...

ponoc niektorzy swiatlo nosza przed soba a niektorzy w sobie
-)
klara

Obserwator Toruński pisze...

Podjeżdża motocyklista pod pustą stację benzynową. Zatankował. Następnie cały z kombinezonie i z kaskiem pod pachą idzie płacić.
Może płyn do spryskiwaczy?! - Zagaduje sprzedawca.
Dziękuję jestem motocyklem!
To może chociaż choinkę zapachową?!

(...)

Mało światła w całym mieście.

Podziel się