sobota, 10 grudnia 2016

Faza na koty (1720)






















 Mój znajomy obieżyświat z dalekiego kraju przesłał mi zdjęcia
swoich dzikich kotów. Stworzenia te żyjące na działkach mają
się w jego otoczeniu całkiem nieźle.






















Regularnie karmione pozwalają się czasem nawet sfotografować!
- O pogłaskaniu jednak nie ma mowy; taki kot to może w odruchu
obronnym odgryźć rękę. Albo nogę!



















Co innego ten jego indyjski mruczak.


Brak komentarzy:

Podziel się