Nadszedłem niespodziewanie i nie tylko on się zdziwił kiedy zobaczyliśmy się nawzajem.
Pewnie, że wolałbym, aby był perfekcyjny, ostry i z profilu.
I na ciemnego lasu rozmytym tle.
Póki co ten jaki jest musi nam wystarczyć!
- Ale odwiedzę, odwiedzę to miejsce jeszcze nie raz!
Może wtedy?
czwartek, 7 lipca 2011
Marny dzięcioł (636)
Autor:
Obserwator Toruński
o
05:27
Etykiety: zielony dzięcioł
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podziel się
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFamwwmeszE9NZ3Fz9gdJJ90k9ZSe7gZ0Q1InH3_1jABkEkqnuv8imNGRwuYYl5GsxTPHoVlb1-K-iD5tjYScwpKhhJRS9-RTf4XxkmjBaW0F4o-4Jbo2KrtBoG_UnH2-hUueb2LOF5ctF/s1600/IMG_1677---Panorama-z+globusem.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz