piątek, 6 kwietnia 2018

W kolejce po szczęście (1958)

Temat komuny co raz to jednym okiem zahaczam w tyminnym 
lub jeszcze inszym kontekście.

Miniony czas Wielkanocny świąteczny sprzyjał reminiscencjom tym bardziej, że zagraliśmy rodzinnie w grę planszową "Kolejka".

Zabawy było sporo, śmiechu i wspomnień także. Gorzkich niekiedy.

Młodej generacji cierpliwie tłumaczono kim był spekulant, jak zdobywano meblościankę i co oznaczał zwrot PAN TU NIE STAŁ i jakie tego zwrotu były konsekwencje.

Nie będę się chwalił kto wygrał tą rozgrywkę!




Brak komentarzy:

Podziel się