wtorek, 30 października 2012
"Nasze Stawy" jesienne (1049)
Ponoć klamka już zapadła... .
W imieniu hotelarzy, babci klozetowej w Ratuszu,
automobilistów i tych paru firm co zarobią na tranzycie
przez miasto zniszczony zostanie jeden z najpiękniejszych
(i najbardziej zaniedbanych) zielonych zakątków... .
- I (prawie) nikogo to w mieście nie zaboli.
"Nasze Stawy" - Cześć waszej pamięci!
Następnej jesieni nad "Stawami Mokrzańskimi" już nie
sfotografuję. Tym chętniej zapraszam do oglądania
tych paru fotografii.
- No i jest mi szkoda lata... .
Autor: Obserwator Toruński o 05:03
Etykiety: jesień, Nasze stawy, Stawy Mokrzańskie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz