poniedziałek, 16 maja 2011

Rezerwat (584)

Kręciłem się wokół Rezerwatu i nagle piknięcie w komórce.
Rzut oka na ekranik i... nieco mnie zatkało!



1o metrów dalej (słownie dziesięć metrów) znowu piknięcie.
Ponowne spojrzenie na ekranik i oddycham z ulgą.



Na szczęście znowu jesteśmy w Unii!
- I niech już tak zostanie.

Podziel się