Strony

piątek, 2 listopada 2012

Dary jesieni (1052)



Było się nad "Suchym Stawem".
A tam dary jesieni.
Takie tam.
- Za spożywanie ich nie odpowiadam!








2 komentarze:

  1. Pozwolę sobie nazwać te dary jesieni
    - zdj. 1/5 to miechunka (Physalis) chyba rozdęta ((Physalis alkekengi). W środku jest owoc wielkości wiśni
    - zdj. 2/5 bez czarny (dziki) (Sambucus nigra)
    - zdj. 4/5 róża dzika (Rosa canina)
    Co czynię z przyjemnością,
    Tajemniczy don Pedro

    OdpowiedzUsuń
  2. Szanowny, a Tajemniczy don Pedro!
    W imieniu licznej rzeszy Obserwatorów: DZIĘKUJĘ.

    Od dzisiaj świat może od razu nie będzie lepszy, ale na pewno lepiej nazwany. Jak wyrzekł był C.K.Norwid: „Odpowiednie dać rzeczy - słowo” - Oto szczytny cel!

    Użycie tych fascynujących nazw (szczególnie podoba mi się miechunka!) przypomina mi o bolesnym wakacie Naczelnego Przyrodnika w zespole "Obserwatora Toruńskiego"... .

    OdpowiedzUsuń