Strony

piątek, 26 lutego 2016

RETROSPEKTYWA - 4/24 (1586)






















Kontynuując wspomnienia dzisiaj trzy kolejne opowiadania LLeo.me
czyli Leonida Kaganova - pisarza, którego opowiadania po prostu
się czyta. Z przyjemnością.

W Polsce jest znany, głównie z tego, że niektóre z jego opowiadań
publikowała "Nowa Fantastyka". Dzisiaj druga i ostatnia część
tłumaczeń opublikowanych przez Obserwatora Toruńskiego.

4. Gastarbajter

5. Parada równości

6. Sprzedawca liczb losowych
PS. Czy użalałem się, że - nie bacząc na debilnych polityków - dawno
już nie byłem w mojej ulubionej Bydgoszczy?! Druga rzecz, że jakoś
ostatnio bydgoszczanie nie kwapią się mnie zapraszać na swoje Wydarzenia... .















piątek, 19 lutego 2016

RETROSPEKTYWA - 3/24 (1585)
















Podsumowań ciąg dalszy! Zamiast gnać do przodu zapraszam
do opowiadań L. Kaganova znanego - także w Polsce - rosyjskiego
pisarza sci-fi. Jest autorem wielu nagrodzonych książek, cenionym
za poczucie humoru.

Ten psycholog i programista z wykształcenia - co w jego wydaniu
daje interesującą mieszankę! -
ma w swoim dorobku kilkadziesiąt
opowiadań i kilkanaście obszernych powieści. Pisze także scenariusze
do spektakli telewizyjnych i filmów.

Jest aktywnym blogerem często zabierającym głos w sprawach
publicznych i komentatorem bieżących wydarzeń w Rosji.

Warto wspomnieć o polskich korzeniach pisarza: jego dziadek
pochodził z Drohobycza - obecnie Ukraina - miasta Bruno Schulza
i Artura Grottgera.

Dzisiaj pierwsze 3/6 opowiadań w tłumaczeniu własnym.

1. Coza G-rzyby!?

2. Jak nazwać swoją książkę?

3. Pułapka na mrówki

Przed zabraniem się do czytania zapraszam na obrazkową
chwilę wspomnień.














sobota, 13 lutego 2016

RETROSPEKTYWA - Różne 2/24 B (1584)



Zapraszam do oglądania!


Dzisiaj jak i poprzednio serwuję klimaty od Sasa do lasa! Fotografii
jest jak zwykle za dużo, ale... przecież nie wszystkim musi to przeszkadzać.
Oferuje się zmienność tematów i nastrojów zachęcających do podumania
na każdym obrazkiem.

UWAGA! Całkowicie i - bezpowrotnie mam nadzieję! - odczepiłem
się od Facebooka. Tak, właśnie od tego miejsca, gdzie spotykałem
codziennie wielu  w s p a n i a ł y c h  ludzi! Uświadomiłem jednak sobie,
że w obliczu codziennych wyzwań nie stać mnie na spędzanie tam czasu... .

Dziękując za mile chwile proszę o zrozumienie. A poza tym zawsze
jestem u siebie i można się pod postami odzywać. Gdyby coś pilnego
i na osobności to... wiadomo jak:

obserwatortorunski@gmail.com.
















piątek, 5 lutego 2016

RETROSPEKTYWA - Różne 1/24 A (1583)

No faktycznie - dzisiaj jakby nic nowego. W głowie dudni
fatalna pogoda, myśli zaprzątnięte czym innym, a tu trzeba
się wykazać, pokazać a zastawić się. Prawdziwie po polsku.
- No to się wykazuję.