W imieniu wszystkich prawomyślnych mieszkańców naszego miasteczka uprzejmie donoszę, że znany w pewnych podejrzanych kręgach artysta uliczny niejaki Banksy (miejsce stałego zamieszkania Bristol - Wielka Brytania) pojawił się w naszym pięknym grodzie.
- I zostawił trwały ślad swojej nieprawomyślnej obecności.
Tylko jakim cudem malujący strażnik na końcu prawej ręki ma lewą dłoń?
OdpowiedzUsuńGratuluję spostrzegawczości! IMHO wytłumaczenie jest proste: sztuka wszystko może. A wielka sztuka może więcej. Ponieważ namalowany konterfekt jest wielkości naturalnej (skala 1:1)więc i wszystko co na nim się zawiera jest naturalne. (..albo jakoś tak!) - Inne (bardziej życiowe) wytłumaczenie faktu, że model ma dwie lewe ręce jest nazbyt oczywiste :-)
OdpowiedzUsuńTo nie jest Banksy Panie Obserwatorze ;)
OdpowiedzUsuńNo dobra! Onże artysta toruński jest "just like a Banksy"!
OdpowiedzUsuńSzczęście byłoby zbyt wielkie gdyby sam Banksy ze sztuką swą do naszego grajdołka dotarł.
- I nawet ja to rozumiem.