Strony

sobota, 16 października 2010

Wyznanie (372)

My - Obserwator Toruński - przyłączamy się do apelu na muralu.

Chcemy się przyznać.
I przyznajemy.
SIĘ.

Z wyrazami szacunku.

6 komentarzy:

  1. "chcemy przyznac sie do naszych bledow" - oznacza, ze sie jeszcze nie przyznalismy, ale mamy szczytne cele i zamiary.

    jak sie przyznamy do naszych bledow, to trzeba bedzie nowe cele i zamiary ustalac... czy warto sie przyznawac?
    i komu?
    w kazdym razie ja oswiadczam, ze jestem niewinna jak ta lilija.
    klara.

    OdpowiedzUsuń
  2. > "chcemy przyznać się do naszych błędów" - oznacza, że się jeszcze nie przyznaliśmy
    Teraz się przyznaję!

    A więc po pierwsze i ostatnie: snadź mało się starałem (wraz z rzeszą sobie podobnych!) skoro znikłaś z Sieci. (Najlepiej uderzyć się w cudze piersi!)

    A wiedz, że Cię nam brakuje! Twych zajmujących historyj z życia, subtelnego dowcipu i bystrych obserwacyj pokazujących rzeczy zda się codzienne aleć w nowym, interesującym świetle.

    Krótko mówiąc: i my Obserwator Toruński prosimy KLARO WRÓĆ!

    PS. Oczywiście zdaję sobie sprawę jak nawała codzienności niweczy nasze plany i nadzieje... . Niemniej jednak, żywię cichutką nadzieję, że może że kiedyś powrócisz tu... .

    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. dziekuje za kilka slow tak milych. na tak zwane stare lata zaczelam studia, ktore jako ambitna bestia chcialabym przebyc w pelnym oddaniu. chociaz przyznam, ze spotkania blogowe wspominam bardzo milo.
    pozdrawiam rowniez bardzo serdeczie-)
    klara

    OdpowiedzUsuń
  4. > zaczęłam studia
    Wszystkiego co tylko najlepsze w świecie pięknych myśli, rozwoju i Dobra!
    - Niech szlifowanie diamentu trwa!

    OdpowiedzUsuń
  5. przy obrobce zwyklego granitu tez jest masa roboty -)

    OdpowiedzUsuń
  6. I zdjęć także!

    Zaprzyjaźniona rzeźbiarka dość podejrzliwie patrzy na te moje płaskie zdjęcia. Ona po prostu nie wie ile się trzeba niekiedy nalatać aby w pudełku zamknąć jakiś frapujący kawałek rzeczywistości w 2D.

    Dokładnie tak samo występuje gdy i ja patrzę na trzecie jej wymiary. W glinie, kamieniu, gipsie, brązie... . Trzeba mieć wiedzę i wrażliwość formy. I warsztatu znajomość, aby docenić trud.

    Chociaż nie za trud a za koncept nagrodami sypią. No i jeszcze - jak mawiał Napoleon - trzeba mieć szczęście ;-)

    OdpowiedzUsuń