Strony

czwartek, 22 kwietnia 2010

O spełnianiu się marzeń (198)



Zalągłem się w tej Puszczy i nijakim sposobem nie daję się z niej wyciągnąć!
Niech więc będzie o spełnianiu się przyrodniczych marzeń
niewymówionych w przypisach do newsa "Co słychać".



A były one - jak to w bajkach trzy.
I wszystkie skromne: jak one kwiatki.



A nazwy ich brzmią: zawilec, przylaszczka, przebiśnieg.
- Gdyby ktoś nie wiedział.

2 komentarze:

  1. Jak zwykle coś chcesz powiedzieć i nie wiadomo o co Ci chodzi. Albo chcesz coś powiedzieć, albo nie.

    OdpowiedzUsuń
  2. > Jak zwykle coś chcesz powiedzieć
    Przyznaję to mi się zdarza. Codziennie.
    > i nie wiadomo o co Ci chodzi.
    Nie odpowiadam za myśli innych! Z trudnością kontroluję swoje. A cała niejednoznaczność ta bierze się z niejednoznaczności świata który jest MI dany.
    Z jednej strony jest więc widoczna a niewątpliwa słabość narzędzia jakim się posługuję (własne umiejętności językowe) z drugiej - nieobca Ci przecież - równoległość światów wzajemnie się przenikających. No i przez to tak trudny jest on (ten świat) do dosłownego określenia... .

    A jeśli dodać do tego elementy zabawy (pewnie tylko dla mnie zrozumiałej) no to już jest wszystko jasne!
    CBDU

    OdpowiedzUsuń