tag:blogger.com,1999:blog-8137744742625248978.post2619969974771473186..comments2024-01-14T11:49:34.314+01:00Comments on Obserwator Toruński: Kompatybilnie i uzupełniająco (1243) Obserwator Toruńskihttp://www.blogger.com/profile/08188143016517836179noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-8137744742625248978.post-41123604732020073022013-06-03T10:06:24.767+02:002013-06-03T10:06:24.767+02:00Teraz istnieje na nasze szczęście nie tylko esej o...Teraz istnieje na nasze szczęście nie tylko esej o kawie, ale i cała książka: KAWA, tegoż samego autora, wydawnictwo Czarne, wrzesień 2011r. <br />- A "Dzikiej Europy" faktycznie nie czytałem. - Dzięki!Obserwator Toruńskihttps://www.blogger.com/profile/08188143016517836179noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137744742625248978.post-7179018592484068112013-06-02T22:05:22.737+02:002013-06-02T22:05:22.737+02:00:-) Dawno, dawno temu jechałem stopem w odwiedziny...:-) Dawno, dawno temu jechałem stopem w odwiedziny do znajomych, gdzieś pod Zakopane. Człek był młody, zatem nie zawracał sobie głowy snem. Pierwszej nocy się spać nie dało, bo było wesoło, a poza tym w podróży, drugiej też nie, bo - już u celu - zrobiło się drętwo. Polazłem więc sobie na nocny spacer, bo też okolica wielce malowniczą była, a do tego zamgloną. No i jeszcze spotkałem się oko w oko z sową, a gdy wróciłem, noclegownię zastałem zamkniętą na cztery spusty i kratę. Dalej nie było lepiej, bo na krakowskim rynku spać się nie da, szczególnie, gdy wokół leje się wino (niestety tanie) i gra muzyka (ta była fantastyczna). W sumie więc, stojąc o poranku na wylotówce, machałem na samochody, których w rzeczywistości nie było. To, że się w ogóle trzymałem na nogach, zawdzięczałem chyba jedynie świętej Genowefie, albo raczej kawie wypitej dzień wcześniej w kawiarni przy ulicy, której święta jest patronką. Nalana została (kawa, nie Genowefa) do naparstka, ale moc miała taką, jak napój Asteriksa.<br />Czytał Pan Obserwator może Bożydara Jezernika "Dziką Europę" i esej o kawie? Obie są pyszne, choć ta pierwsza smakowała mi bardziej, bo włóczyłem się z nią po byłej Jugosławii, konsumując jednocześnie wszystkie opisane cuda...SzymonShttps://www.blogger.com/profile/12226770412147894597noreply@blogger.com